Miejsce było opuszczone , pod autostradą, szkoła miała już swoja świetność za sobą.Walały się tam betonowe niekształtne płyty., duszno, sucho, nieznośnie. jak na hiszpańskiej ziemi suchej w kurzu i pyle. Miralles i jego kształty trójkątne. Igualada. Zarysy na ścianach-inna harmonia. Hala maiła być pobłyskiem wielkich odrywających się od ziemi szklanych pawilonów Pier Luigi Nerviego. Oni graliby w piłkę, niejako jakby na zewnątrz , na dworze. |
Tadao Ando w Paryżu w gmachu UNESCO miał takie lamowane wstęgi betonu.Była jeszcze ta druga strona – płaski rozwarty układ niskich przeciągłych bloków- układ jak w sanatorium w Paimo Aalvara Aalto. Stamtąd tez przyszły dalsze skojarzenia. Nocny zimowy neonem na dworcu w Helsinkach- niebieski świat zimowej Warszawy.Reszta potoczyła się, punkty, przesunięcia- to co w architekturze codzienne i zwykle. |